Sztuka to ważny element naszego życia. To, co nas otacza wpływa na nasz nastrój. Jeśli uczestniczymy w jakimś wydarzeniu kulturalnym, to też inaczej odbieramy otaczający nas świat. W każdym aspekcie naszego życia pojawią się pieniądze. Również sztuka jest z nimi ściśle powiązana i jak się okazuje może być świetną okazją na biznes.
Inwestowanie w sztukę to temat rzeka. Dla niektórych wydaje się być głupim pomysłem, który nie przeniesie efektów, inni głęboko wierzą, że inwestowanie w sztukę jest opłacalne. Warto więc przyjrzeć się, czy faktycznie inwestowanie w sztukę ma jakikolwiek sens.
Niejednokrotnie na lekcjach plastyki, czy historii nauczyciele wspominali o tym, że większość malarzy żyła na skraju ubóstwa. Ogólnie rzecz biorąc rzadko żyli na wysokim poziomie, chyba że wywodzili się z rodziny arystokratycznej i dzięki znajomościom portretowali najważniejsze osobistości w kraju. W przypadku najwybitniejszych malarzy bieda była czymś normalnym. Ich obrazy nie zawsze sprzedawały się dobrze, ale ten, kto w nie zainwestował mógł naprawdę sporo zyskać.
W chwili obecnej sytuacja jest bardzo analogiczna do tego, co miało miejsce jeszcze kilkaset lat temu. Dzieła niektórych malarzy wyceniane są bardzo nisko, ale nie można wykluczyć, że za kilkadziesiąt lat będą wartę fortunę. Oczywiście mówimy tutaj o oryginalne dzieła. Inwestowanie w sztukę może być opłacalne, ale pod warunkiem, że będą to dzieła niepodrobione i od obiecujących artystów.
W wielu galeriach obrazów na wystawach sztuki można podziwiać dzieła młodych artystów, których obrazy sprzedawane są za ceny bagatela 10 tysięcy złotych. W niektórych przypadkach wartość obrazu rośnie wraz z upływem lat, ale dużo zależy od tego, czy malarz wciąż zajmuje się malowaniem i tworzy wybitne dzieła, czy po prostu miał dobrą passę, która minęła. W takich przypadkach cena za obraz raczej nie wzrośnie, a inwestowanie w sztukę może okazać się złym pomysłem.
Niestety, rzadko jesteśmy w stanie przewidzieć, czy ten właśnie artysta osiągnie sukces i jego obrazy będą warte setki tysięcy. Inwestowanie w sztukę to swego rodzaju ryzyko, które lubią nielicznie. Niewątpliwie warta inwestowania jest biżuteria, zwłaszcza ta ręcznie zdobiona. Po latach jej cena może bardzo zrosnąć i wtedy można sprzedać ją z zyskiem.
Jeśli prześledzilibyśmy losy osób, które zakupiły obrazy najwybitniejszych malarzy renesansu czy baroku w momencie, w którym dopiero zaczynali działalność artystyczną, to zapewne odkrylibyśmy, że pierwsze zyski uzyskały dopiero kolejne pokolenia. Wiele osób na świecie nie zdaje sobie sprawy, że w domu może posiadać obraz wybitnego malarza. Tylko osoby, które interesuje inwestowanie w sztukę śledzą takie informacje. Wciąż ż też jest to tylko hobby dla najbogatszych osób, dla których wydanie kilku tysięcy złotych jest czymś normalnym. Nawet jeśli obraz nie przyniesie zysków, to może być naprawdę ładną ozdobą.
Jeśli chodzi o inwestowanie w sztukę, to trzeba być niezwykle czujnym. Niektóre galerie chcąc się wzbogacić oszukują swoich klientów i sprzedają im falsyfikaty, co wiąże się z ogromnymi stratami. Pomimo tego, że ewidentnie inwestowanie w sztukę wiąże się z ryzykiem, wciąż jest bardzo opłacalne.
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.