Trzy dziwne tradycje, które rozumieją tylko mieszkańcy Pragi

Dlaczego Czesi palą czarownice? Po co im wierzbowe bicze? Czy można przestraszyć się Mikołaja? Te pytania może brzmią zagadkowo, ale nie dla mieszkańców Pragi! Żadne z nich nie wprawiłoby ich w konsternację. Wręcz przeciwnie – będą kojarzyły im się ze świętowaniem. Chcesz się dowiedzieć, na czym dokładnie polegają czeskie zwyczaje? We współpracy z przedstawicielami sieci AccorHotels przygotowaliśmy dla Ciebie opis kilku nietypowych tradycji znanych wszystkim Czechom.

1. Czarownice na stos? To słomiany zapał…

Spokojnie. Nie musisz się martwić, że Czesi wciąż kultywują zachowania rodem ze średniowiecza. Tak, Czesi palą czarownice, ale tylko… słomiane. To wydarzenie   przypomina słowiańskie święto wiosny (Jare Święto  ), nadal obchodzone w niektórych regionach Polski paleniem i topieniem słomianej marzanny, symbolu bogini śmierci i zimy. Palenie symbolicznych czarownic na stosie również symbolizuje zakończenie sezonu zimowego i chęć odegnania chłodu. Tradycyjnie odbywa się   30 kwietnia i często towarzyszą mu liczne jarmarki i festiwale.

2. Bicze i kijki – dlaczego w Wielkanoc lepiej uważać na nogi?

Planujesz odwiedzić Czechy w okolicach Wielkanocy i zarezerwować nocleg w stolicy?

Zobacz hotele Praga >>

Nie zdziw się, jeśli w trakcie pobytu spotkasz na ulicy Czechów, którzy będą mieli przy sobie wiązki patyków ozdobione wstążkami. To w Czechach dość znany zwyczaj.

Kolorowe wierzbowe kijki mogą nosić przy sobie tylko mężczyźni. Służą one do (dość symbolicznego) bicia kobiet po udach i pośladkach, co ma gwarantować im płodność. Kobiety nie pozostają im jednak dłużne. Zgodnie ze zwyczajem mężczyzna, który wchodzi do domu w poniedziałek wielkanocny, jest oblewany wiadrem zimnej wody. Uważaj więc, jeśli masz znajomych w Pradze i chcesz spędzić z nimi świąteczny czas. Może spotkać Cię mokra niespodzianka.

Czy wiesz, że tradycja smagania się splecionymi w bicz gałązkami w poniedziałek wielkanocny nie jest tylko czeskim zwyczajem? Spotkamy się z nią także na Słowacji oraz  w niektórych regionach Polski. Wiąże się to z tym, że w kulturze Słowian, śmigus i dyngus były odrębnymi zwyczajami:

  • śmigus polegał na uderzaniu wierzbowymi witkami po nogach i oblewaniu się nawzajem zimną wodą;
  • dyngus był natomiast praktyką odwiedzania zarówno znajomych, jak i przypadkowo spotkanych osób.
  1. Święty Mikołaj? Znajdzie się, ale uważaj na diabły

Mikołajki w Polsce polegają na obdarowywaniu się drobnymi prezentami. W Czechach też jest kultywowany ten zwyczaj, ale dzień św. Mikołaja poprzedza jeszcze jedno wydarzenie.

Jeśli 5 grudnia znajdziesz się w Pradze, możesz spotkać na swojej drodze grupy dziwnych postaci – diabła, anioła oraz Mikołaja. Czeski Mikołaj (Nikolas) nie za bardzo przypomina dobrodusznego dziadka w czerwonym stroju i z białą brodą  . Mikołaj chodzący po Pradze jest zdecydowanie bardziej podobny do prawdziwej postaci świętego. Towarzyszący mu anioł symbolizuje dobro, natomiast diabeł – zło.

Nie zdziw się zatem, jeśli zobaczysz, że Mikołaj zatrzymuje spotkane na ulicy dzieci. 5 grudnia zadaje im pytanie, czy były grzeczne w tym roku. Jeśli odpowiedzą twierdząco, muszą jeszcze powiedzieć wiersz lub zaśpiewać świąteczną piosenkę, a wtedy dostaną cukierki. Jeśli jednak wyda się, że były niegrzeczne, diabeł postraszy je wrzuceniem do worka i zabraniem do piekła. Może się również zdarzyć tak, że nieposłuszne dzieci zamiast cukierków dostaną trochę ziemniaków lub węgla.

Parada dziwności? Odkryj nietypowe atrakcje w Pradze

Nieznane Polakom czeskie tradycje nie są w Pradze niczym nadzwyczajnym. Warto więc, abyś poznał przynajmniej te najważniejsze z nich. Dzięki temu w trakcie najbliższego pobytu w Pradze nie zaskoczy Cię spacerujący ulicą Mikołaj ani pochód czarownic niosących słomianą kukłę.

Nawet jeśli Twój pobyt w Czechach nie zbiegnie się w czasie z żadnym z tych wydarzeń, zawsze będziesz mógł wykorzystać swoją wiedzę. Pochwal się zdobytymi informacjami nowo poznanym Czechom i dopytaj ich o szczegóły tradycyjnych zwyczajów. Mieszkańcom Pragi na pewno będzie miło, że znasz ich zwyczaje. A może opowiedzą Ci o innych niezwykłych tradycjach?

Comments (0)
Add Comment